Siedzący tryb życia oraz fakt, że praktycznie wszędzie docieramy samochodem, katastrofalnie wpływają na stan naszego kręgosłupa. Pracujemy osiem godzin przy komputerze, odchodząc od biurka co najwyżej, by zaparzyć kawę, następnie wracamy do domu, gdzie również zasiadamy przed telewizorem. Jeśli dołożymy do tego spanie na nieprawidłowo dobranym materacu, o kłopoty z plecami nietrudno. Tymczasem wystarczy kilka minut dziennie, aby uniknąć dolegliwości bólowych oraz zwyrodnień, które mogą być konsekwencją niewłaściwego stylu życia. Nie trzeba nawet ćwiczyć codziennie: co drugi dzień wystarczy. Pomocne okażą się wszelkie ćwiczenia prostujące plecy: popularne niegdyś utrzymywanie książki na głowie czy też prostowanie pleców ze skłonu. Fizjoterapeuci sugerują także ćwiczenia w leżeniu na plecach, polegające na wypychaniu bioder, oraz ćwiczenia w leżeniu na brzuchu, gdy unosimy naprzemiennie prawą rękę i lewą nogę, później zaś lewą rękę i nogę prawą. Warto zadbać również o kilkanaście minut spaceru dziennie i wygodne łóżko.